Pod koniec sierpnia br. doszło do kradzieży komputera z mieszkania przy ulicy Willowej w Brzeszczach. Co dziwne, sprawca nie użył do tego celu włamania. Jakby nigdy nic wszedł do otwartego budynku, zabrał urządzenie, po czym udał się w swoją stronę.
Ten przypadek kradzieży jednoznacznie wskazuje na nieodpowiedzialność domowników. Opuścili mieszkanie, nie zamykając za sobą nawet drzwi. Ciężko powiedzieć, czy uda się namierzyć złodzieja – okoliczności zdarzenia były na tyle niecodzienne, że nie zostawił on po sobie żadnych śladów.