Nie od dziś wiadomo jak bardzo niebezpieczne jest skrzyżowanie dróg Zatorskiej, Sadowej i Batorego. Mieszkańcy Oświęcimia i Zaborza jeszcze zanim powstał market przewidywali wzrost ruchu drogowego na tym odcinku, który jest przecież jednym z głównych szlaków handlowych, przez co często jeżdżą nim tiry. Niejednokrotnie aby wyjechać z ulicy podporządkowanej trzeba liczyć na cud lub na dobrą wolę innych uczestników ruchu drogowego, którzy okażą dobre serce i ,,wpuszczą’’ nas na ulicę.
GDDKiA (która jest właścicielem drogi) dopiero teraz wyraziła jednak zgodę na przebudowę tego odcinka, choć już wcześniej niejednokrotnie zdarzały się tam wypadki. Na szczęście zadanie finansowania wzięło na swoje barki miasto w porozumieniu z Castoramą i stacją paliw Shell, która ma powstać w pobliżu. Obie firmy miałyby pokryć część kosztów związanych z modernizacją. Władze Oświęcimia ogłosiły już przetarg na budowę ronda o średnicy zewnętrznej 36 metrów. Budowa może ruszyć w 2015 roku.
W zatorze też by się przydało. Jutro jak otworzą Energylandie to łatwo z miasta wyjechać nie będzie..