OSP Zator opowiada o powodzi, która miała miejsce 20 lat temu.
„Końcem lipca 2001 roku, przez Gminę Zator przeszła ogromna ulewa,
podczas której woda wezbrała w tutejszych rzekach. Woda zerwała trzy mosty i przerwała groble na stawach. Zalanych zostało kilkadziesiąt gospodarstw, a Zator stał się praktycznie odcięty od świata. Ochotnicze straże pożarne z Gminy Zator oraz ościennych gmin i sołectw brałyudział w ratowaniu życia i mienia ludzkiego. 29 lipca do Zatora przybył Premier Rządu Rzeczpospolitej Polskiej Jerzy Buzek, który na miejscu zapoznał się z ogromem zniszczeń, jakie spowodowała powódź.
Intensywne opady deszczu, jakie miały miejsce w tym okresie, spowodowały, że stawy rybne znajdujące się na terenie Podolsza nie pomieściły tak dużej ilości wody deszczowej i zalały pobliskie przysiółki takie jak: Przeręb, Podjarki i Grzybionki. Ze wszystkich tych miejsc mieszkańcy musieli być ewakuowani ze swoich domów.
W Zatorze przy ulicy Oświęcimskiej wylał staw, a zwykle mały odpływ stał się wielkich rozmiarów rzeką, która zalała ul. Kolejową i dworzec PKP. Nasyp kolejowy został wypłukany przez wodę od przejazdu kolejowego na ul. Chrzanowskiej aż pod nastawnię. Podobna sytuacja miała miejsce w Rudzach, gdzie tamtejsze stawy również wylały. W dramatycznej sytuacji znalazła się oczyszczalnia ścieków w Podolszu, gdzie pracownicy w ostatniej chwili opuścili swoje miejsca pracy. Strażacy wypompowywali wodę z terenów oczyszczalni, aby ta nie zalała sterowni, niestety nie udało się. W wyniku dalszych opadów deszczu przy ul. Wadowickiej, przy Zamku Potockich oraz obok cmentarza komunalnego w Zatorze obsunęła się skarpa. Zalane zostały ulice – Krakowska oraz Blich, osiedle Królewiec w Zatorze, Przeręb, Podolsze, Laskowa, Rudze i Smolice.
Ostatecznie z Podolsza zostało ewakuowanych 260 osób. Na kilka dni tereny Zatora zostały odcięte od świata.
W Łowiczkach most w kierunku Oświęcimia został całkowicie zerwany, a z kolei most w Przeciszowie poważnie uszkodzony. Droga w kierunku Chrzanowa, Spytkowic i Wadowic była zalana, co uniemożliwiało przejazd. 29 lipca 2001 roku na teren oczyszczalni przyjechała niemiecka ekipa Technisches Hilfswerk z Turyngii wraz z wysokowydajnymi pompami, by wesprzeć mieszkańców w walce z żywiołem.”