Przygotowania do wigilijnej wieczerzy, jak wszędzie, trwały również w domu jednorodzinnym w Osieku przy ul. Dębowej. Niestety spokój i radość mieszkańców doszczętnie zniszczył ogień, który zaczął trawić budynek.
Nieznane są jeszcze przyczyny wybuchu pożaru. Prawdopodobnie płomienie pojawiły się w górnej części domu, jako pierwszy zajął się dach i elementy ociepleniowe strychu. Kiedy domownicy zorientowali się, że coś jest nie tak, natychmiast opuścili obiekt. Szybko rozprzestrzeniający się ogień zmusił ich do wezwania straży pożarnej.
Na pomoc rodzinie wyruszyli strażacy zawodowi z JRG w Oświęcimiu, druhowie z OSP w Osieku i Głębowicach, a także członkowie Zakładowej Służby Ratowniczej firmy Synthos. W krótkim czasie przy płonącym domu pojawiło się dziewięć wozów strażackich i około 40 strażaków.
Na całe szczęście sprawna akcja ratownicza pozwoliła zapanować nad ogniem. Wcześniejsza ewakuacja rodziny sprawiła, że nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu. Do palącego się domu przyjechał sam Jerzy Mieszczak, wójt Gminy Osiek. Zadeklarował pomoc i wsparcie poszkodowanej rodzinie.