[poll id=”4″]
Komenda Powiatowa Policji w Żywcu we współpracy z Miejskim Centrum Kultury prowadzi kampanię pt. „Nie ostrzegaj, bo nie wiesz kogo ostrzegasz„. Jej celem jest ukazanie problemu, jaki nierzadko niesie ze sobą tzw. „mruganie” światłami do innych kierowców, aby poinformować ich o policjantach pełniących patrol na najbliższym odcinku drogi.
W ostatnim czasie ukazał się film promujący kampanię. Wielu odbiorców określa go jako „kontrowersyjny” i „bezpośredni„. Nie da się ukryć, że materiał został zrealizowany przy użyciu wyrazistych środków. Przedstawia on grupę młodych ludzi spożywających alkohol. Wybucha między nimi sprzeczka, po czym jeden z pijanych uczestników tego spotkania wsiada do swojego samochodu. Na jego drodze pojawia się auto prowadzone przez kobietę, która dopiero co spotkała się z kontrolą trzeźwości w ruchu drogowym. Ta ostrzega nietrzeźwego mężczyznę o patrolu poprzez tzw. „mrugnięcie” światłami. Pijany kierowca postanawia skręcić więc w boczną uliczkę. Niestety dochodzi tam do wypadku, w wyniku którego potrącona zostaje młoda dziewczynka.
Na końcu pojawia się policjantka dobitnie przedstawiająca przesłanie filmu:
„Tym razem pomogłeś nietrzeźwemu kierowcy. Komu pomożesz następnym razem? Złodziejowi, włamywaczowi, mordercy? Którego z nich ostrzeżesz? Nie ostrzegaj, bo nie wiesz kogo ostrzegasz…”
Czy tym razem rzeczywiście posunięto się za daleko? Czy może dobitny przykład pozwoli nagłośnić problem wzajemnego ostrzegania się kierowców? O ile zjawisko to rzeczywiście można uznać za niebezpieczne.
[youtube http://www.youtube.com/watch?v=IOZdPj5X55k]Własność filmu: KPP Żywiec