Kto zapewni Mi dom… czyli słów kilka o sensie istnienia Domu Pomocy Społecznej Caritas Archidiecezji Krakowskiej w Zatorze
Nie ma chyba na tym świecie człowieka, który nie tęskniłby za dobrym życiem. Życiem w bliskości i miłości. Życiem w zdrowiu i dostatku. Życiem, w którym możliwe byłoby realizowanie tego co indywidualnie ważne.
Życie, jak wiemy, buduje jednak różne scenariusze. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księgę ludzkiego przeznaczenia czasem wpisany jest trud. Trud choroby. Trud odrzucenia.
Karty scenariusza ludzkiego bytowania bywają pełne osobistych dramatów, a towarzysząca im samotność odbiera czasem możliwość godnego życia.
Alternatywą na samotność i odrzucenie dla człowieka niepełnosprawnego, niemogącego samodzielnie radzić sobie w codziennym życiu, wydaje się być Dom Pomocy Społecznej. Na drodze ludzkiego pielgrzymowania DPS stać się może dla wielu Domem… i szansą na dobre życie.
Dom Pomocy Społecznej w Zatorze prowadzony przez Caritas Archidiecezji Krakowskiej na zlecenie Powiatu Oświęcimskiego, przeznaczony jest dla 52 osób niepełnosprawnych intelektualnie.
Warto zaznaczyć w tym miejscu, iż niepełnosprawność intelektualna jest obarczona dużą ilością stereotypów, niemających nic wspólnego z rzeczywistym życiem, cechami czy zachowaniami osób niepełnosprawnych intelektualnie. Mówi się np. że niepełnosprawni intelektualnie są „głupi i niczego się nie mogą nauczyć”, „niepełnosprawnością intelektualną można się zarazić”, czy „niepełnosprawność intelektualna to choroba psychiczna”.
Tymczasem niepełnosprawność intelektualna to przede wszystkim deficyt w zakresie zdolności umysłowych charakteryzujący się obniżoną sprawnością myślenia, kojarzenia, wnioskowania, a co za tym idzie uczenia oraz utrudnieniami w nabywaniu umiejętności praktycznych i społecznych. Umiejętności te obejmują m.in. takie działania jak jedzenie, picie, ubieranie się, przygotowanie jedzenia, sprzątanie, poruszanie się, porozumiewanie, czytanie, pisanie, zarządzanie pieniędzmi. Umiejętności społeczne to przede wszystkim przestrzeganie zasad życia międzyludzkiego, odpowiedzialność, zdolność do dokonania samooceny i wykazywania samokontroli, szeroko rozumiana zaradność. Niepełnosprawności intelektualnej mogą towarzyszyć także ograniczenia sprawności fizycznej w obrębie całego ciała.
Utrudnienia te, co warto zaznaczyć, przy odpowiednich działaniach terapeutycznych, opiekuńczych oraz przy wsparciu kochających najbliższych mogą być minimalizowane, a niepełnosprawni intelektualnie mogą w wielu dziedzinach codziennego życia osiągać sukcesy, uczyć się tego co indywidualnie ważne.
Konieczność wsparcia w codziennym życiu uzależniona jest od stopnia natężenia deficytu intelektualnego, fizycznego. Niepełnosprawni intelektualnie szczególnie z niewielkim deficytem psychofizycznym, przy odpowiednim towarzyszeniu najbliższych mają szanse na osiągnięcie samodzielności w wielu sferach codziennego życia łącznie z możliwością podjęcia pracy zarobkowej w warunkach chronionych . Dotyczy to także wielu mieszkańców zatorskiego Domu, którzy jednak ze względu na brak zrozumienia, akceptacji czy możliwości pomocy ze strony najbliższego otoczenia, rodzin zamieszkali w Domu Caritas w Zatorze.
Początek funkcjonowania Domu sięga 1994 r., wtedy to właśnie przybyli do niego pierwsi mieszkańcy.
Nadrzędną wartością promowaną w zatorskim Domu jest wartość BYCIA z drugim człowiekiem.
Aby BYĆ, trzeba rozumieć. Rozumieć nie tylko specyfikę niepełnosprawności intelektualnej i ograniczeń psychofizycznych z niej wynikających, lecz przede wszystkim rozumieć trud istnienia każdego z podopiecznych, trud indywidualnych historii życia, naznaczonych często zranieniami – emocjonalnymi i fizycznymi, których doświadczyli w przeszłości.
Postawa zrozumienia prowadzić może do akceptacji. Akceptacja rodzić może bliskość. Bliskość daje szansę na odzyskanie poczucia sensu życia.
W koncepcji prowadzenia zatorskiego Domu na plan pierwszy wysuwa się właśnie potrzeba poznania osobistych historii życia jego mieszkańców, rozpoznania indywidualnych potrzeb, nie tylko wynikających z przeżywanej niepełnosprawności, lecz przede wszystkim wypływających z serca, często zranionego.
W zatorskim Domu personel ośrodka stara się tworzyć atmosferę życia rodzinnego, życia dobrego, gdzie każdy mieszkaniec otrzymuje niezbędną uwagę, jest dostrzegany w swym potencjale i akceptowany w słabościach.
Mieszkańcy Domu, żyjąc na co dzień we wspólnocie, otoczeni są opieką zdrowotną, terapeutyczną, socjalną, duchową. Wsparcia w codzienności udzielają mieszkańcom opiekunowie, którzy towarzyszą im w sposób indywidualny, z wyczuleniem na ich samopoczucie, nastrój, potrzeby.
Wsparcie w codzienności to wspomaganie mieszkańców w aktywnościach życiowych, załatwianiu spraw osobistych, pielęgnacji. Personel ośrodka dba o to, by mieszkańcy domu mogli aktywnie spędzać czas, podnosić swoją sprawność, brać udział w terapii zajęciowej oraz wydarzeniach kulturalnych. Indywidualne podejście w opiece i terapii podopiecznych ma pomóc im w usamodzielnieniu – oczywiście w zakresie posiadanych możliwości psychofizycznych.
Jakże istotnymi dla mieszkańców zatorskiego DPS-u są próby rozwijania czy podtrzymywania kontaktów z rodzinami oraz relacje z obecnymi w Domu wolontariuszami.
Mądra obecność personelu w życiu codziennym podopiecznych, wspierana towarzyszeniem nielicznych, niestety, rodzin oraz coraz liczniejszych wolontariuszy, pomaga im w odbudowywaniu poczucia sensu życia. Pozwala na doświadczanie miłości. Umacnia w przekonaniu, że Dom jest tam, gdzie są ludzie, którzy chcą prawdziwie BYĆ.
Kasia Wiśniewska, psycholog, rzecznik prasowy DPS Caritas w Zatorze