W ciągu ostatnich dni nieznany sprawca włamał się do jednego z kęckich budynków. Chodzi o dom będący w trakcie budowy, więc wiele do zrabowania nie było. Złodziej jednak znalazł pewną rzecz, dla której „warto było” ryzykować zostanie złapanym.
Najpierw wybił szybę. Potem rozejrzał się po wnętrzu, aby wreszcie zlokalizować butelkę wina. Wypił prawie litr alkoholu. W głowie bez wątpienia zaszumiało, a gdy sprawca osiągnął zamierzony cel – po prostu dał nogę.
Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia włamania dokonali oględzin miejsca zdarzenia. Prowadzą też czynności mające na celu ustalenie tożsamości spragnionego przestępcy.