Czasami plantacje konopi indyjskich zakładane są w miejscach, gdzie nie przyszłoby nam do głowy ich szukać. Sąsiedzi 36-letniego mieszkańca Gminy Przeciszów na pewno nie spodziewali się, że na swoim strychu hoduje on rośliny, z których następnie miał przygotowywać narkotyki przeznaczone do lokalnej dystrybucji.
Policjanci złożyli niezapowiedzianą wizytę domniemanemu plantatorowi. Przeszukali jego posesję, jednak dopiero na strychu odkryli to, czego się spodziewali: krzaki konopi indyjskich wraz ze specjalnymi lampami stwarzającymi dobre warunki do wzrostu roślin. Mężczyzna trudnił się hodowlą od dłuższego czasu, ponieważ na miejscu zabezpieczono ponad pół kilograma suszu roślinnego, a także młynki do jego mielenia.
Oszacowano, że plantator mógł sporządzić około 1200 porcji narkotyku o wartości ponad 35 tysięcy złotych. Póki co będzie się tłumaczył za uprawę konopi, za co może trafić do więzienia nawet na 8 lat. Policjanci prowadzą też śledztwo, które ma wykazać, czy mieszkaniec Gminy Przeciszów był również dilerem.