W budynku przebywał ojciec ze swoim synem i jeszcze jedna kobieta, prawdopodobnie żona poszkodowanego. To ona zaalarmowała policję o kłótni, jaka wybuchła na linii ojciec-syn. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, przed domem zastali zgłaszającą, która poinformowała ich, że uciekła z domu po wybuchu awantury. Policjanci postanowili wejść do środka, jednak zastali zamknięte drzwi. Nie zwlekali ani chwili – podejrzewając najgorsze, wybili szybę okna balkonowego i dostali się do wewnątrz.
Przypuszczenia okazały się słuszne. Po wejściu do jednego z pokoi funkcjonariusze zastali 21-letniego mężczyznę, stojącego z nożem w ręku nad rannym ojcem. Skutecznie obezwładnili napastnika i zapobiegli dalszemu rozwojowi niebezpiecznej sytuacji.
49-letni ojciec doznał rany brzucha, w wyniku czego został przetransportowany do szpitala. Agresywnym synem zajęli się policjanci. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu 25 lat więzienia, a nawet dożywocie.