Zawodniczka Sokoła Zator nie bez problemów wygrała zawody w Dusznikach Zdroju. Podczas pierwszego strzelania spudłowała raz (co oznaczało karną, 200-metrową rundę), a w drugim strzelaniu dwa razy (kolejne dwie karne rundy). Pomimo to na metę dojechała z kilkunastominutową przewagą, uzyskując czas poniżej godziny!
Do rywalizacji w zawodach przystąpiło 52 zawodników i zawodniczek z całego kraju oraz 3 zawodników z czeskiej kombinacji norweskiej. Ich zadaniem było pokonanie 21-kilometrowej trasy (3 rudny po 7 kilometrów) i dwa strzelania z karabinka biathlonowego na leżąco.